czwartek, 20 sierpnia 2015

Maseczka drożdżowa

Jestem dużą fanką domowych maseczek. Jak widzę jakiś ciekawy przepis to od razu staram się go przetestować, żeby zobaczyć jak moje włosy na nią zareagują. Dzisiaj prezentuję moją ulubioną maseczkę drożdżową. 


Składniki:
-1/6 kostki drożdży
-łyżeczka miodu
-łyżeczka oliwy
-żółtko

Wszystkie składniki dokładnie mieszam, aż rozpuszczą się drożdże. Jest bardzo wodnista, ale to w niczym nie przeszkadza. Nakładam ją na włosy tak, aby całe były pokryte, ale ma nie spływać z nich. Miód sprawia, że lepi się po nałożeniu co też pomaga, bo nie ma gorszego uczucia niż spływające żółtko na karku ;) Po nałożeniu daje na głowę siatkę lub folie aluminiową i robię turban z ręcznika. Trzymam około pół godziny, a następnie dwukrotnie myje włosy i nakładam jakąś lekką odżywkę.

Drożdże i żółtko hamują wypadanie włosów, a także przyspieszają ich porost. Natomiast oliwa i miód nawilżają je, sprawiając, że są gładkie i miękkie. W moim przypadku nie mogę używać drożdży bez oliwy czy jakiejś substancji nawilżającej, ponieważ strasznie wysuszają moje włosy i stają się sianowate (słowotwórstwo to moja pasja!). Ogólnie włosy są miłe w dotyku, bez problemu układają się i nie muszę ich myć następnego dnia, bo zachowują świeżość. Bardzo polecam wypróbowanie jej! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz