niedziela, 6 września 2015

Jak sobie radzę z dołkiem i przygnębieniem?

 Przez kilka miesięcy mam ciągłego doła, jestem smutna, na nic nie mam ochoty. W końcu postanowiłam wyjść z tego. Nikt nie umiem mi pomóc, więc sama to zacznę, bo poczułam, ze nie da się tak dłużej funkcjonować!


Jak chce to zrobić?
Najprościej powiedzieć to zmienić dotychczasowe życie, ale łatwo powiedzieć trudniej zrobić ;)

Pierwszą rzeczą, którą zrobiłam to zapisałam się do ginekologa! Może to nie jest nic wielkiego, ale miałam to zamiar zrobić już w maju i ciągle przekładałam, aż w końcu udało się zarejestrować! Oprócz tego zrobię rutynowe badania. Lubię mieć pewność, że wszystko jest dobrze lub mieć szansę, by szybko coś wyleczyć, jeżeli będzie taka potrzeba.

Chcę też odświeżyć kolor włosów. Na razie mam dylemat jaki kolor blondu wybrać. Myślałam nad całkiem jaśniutkim, aby była widoczna zmiana. Jednak mam problem, bo włosy bardzo szybko mi rosną i nie chce co miesiąc lub nawet częściej farbować odrostów.

Nawiązanie nowych kontaktów. To powinnam dać na początek, bo tak na prawdę to jest dla mnie najważniejsze, by otoczyć się nowymi ludźmi. Mam jedno "ale". Nie potrafię tego zrobić. Boje się ludzi, nie ufam im. Jestem w stanie zagadać do zupełnie obcego człowieka, ale nie umiem utrzymać z nim rozmowy, wymyślać jakiś łatwych tematów. Żeby się wewnętrznie przełamać to od czasu do czasu używam tej strony http://www.icq.com/en. To jest czat, na którym można rozmawiać z ludźmi z całego świata i przy okazji podszkolić język. Wygodne tutaj jest to, ze można wybrać kategorię, którą nas interesuje i o niej konwersować. Popularne jest też http://www.omegle.com/, bo nie trzeba się rejestrować. Czasem (!) można na tej stronie spotkać normalnych ludzi, ale trzeba się ostro naszukać i widzieć rzeczy, których się nie chce.

Częściej rysować! Nic bardziej mnie nie odpręża i uspokaja jak rysowanie. Potrafię nawet wydrukować jakieś malowanki i je wymalować. Polecam wpisać w google grafika "malowanka trudna" lub "malowanka dla dorosłych". Bardzo przyjemne wzory są i niekoniecznie dla dzieci ;)

Nie mogę zapomnieć o gotowaniu. Akurat zawsze rano mam wolną kuchnie to mogę szaleć. Wszystko co gotuję jest proste i z reguły smaczne (nie przechwalam się :P ) Najczęściej bazuję na pomidorach, bo je uwielbiam i wszędzie pasują, a też ciężko jest zepsuć sos pomidorowy lub zupę. Zrobię serię z różnymi prostymi przepisami, które będą zdrowe i smaczne.

I na sam koniec... Sprzątanie! Głośna muzyka, szmatka w ręce i jazda! Chociaż na chwile to przynosi spokój lub pozwala się wyładować i ciut zmęczyć, a także zapomnieć o całym świecie. Tak, jestem lekką pedantką. ;)

O diecie i ćwiczeniach to chyba nawet nie muszę wspominać :P

Zdaję sobie sprawie, że ostatnie moje posty są dosyć monotematyczne, ale to jest też mój drobny rodzaje terapii. Czuję, że coś robię i mówię innym o tym. Na pewno rozkręcę się, bo mam już kilka nowych pomysłów na serie postów, więc już niedługo będzie ciekawiej!

http://organizacjablondynki.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz