czwartek, 17 września 2015

Jak przygotować się do matury?

Mimo, że maturę mam za sobą, dostałam się na studia to wciąż ten temat mnie prześladuje, ponieważ potrzebuje napisać maturę z dwóch przedmiotów. Wcześniej nie miałam motywacji by się za to zabrać, ale nie będę już nic odwlekać, bo jak zacznie się rok akademicki to będę miała jeszcze inne rzeczy do zrobienia. Wynika z tego, że najważniejsze jest mieć dobry plan i trzymać się go.


Dlaczego już teraz zaczynam naukę?

Oba przedmioty chce i muszę zdać bardzo dobrze. Zakładam, że podczas studiowania też będę się uczyć, więc każdy materiał na drobne kawałki rozdrabniam, by mieć w ciągu dnia czas dla siebie i inne ważne sprawy. Osobom uczącym się w liceum też radzę tak zrobić, bo wtedy nie będzie pod koniec mega parcia, że się nie zdąży z materiałem. Oczywiście jeżeli ktoś chce po prostu zdać maturę lub zdać bez wygórowanych ambicji to naukę może zacząć w lutym i w ciągu trzech miesięcy nauczy się i powtórzy rzeczy potrzebne.

Wydrukowałam sobie tabele na każdy miesiąc. Planuję codziennie się uczyć poza niedzielami. Jeżeli cały tydzień będę grzecznie pracować to niedzielę mam wolną. Natomiast, jeżeli danego dnia nie będę w stanie przerobić materiału to albo robię go dnia następnego wraz z zaplanowanymi tematami na ten dzień (co jest średnim pomysłem jeżeli tematy będą obszerne) lub przenoszę ten materiał na niedzielę i wtedy go wykonuję. Żeby nie zapomnieć o tym to zaznaczam temat czerwonym kółkiem i również na czerwono przepisuje go na odpowiedni dzień, gdy go wykonam.

Zakładam, że na każdy przedmiot poświęcę 1,5 godziny, więc dziennie wychodzi mi 3 godziny nauki. To są tylko oscylacje, bo wszystko zależy od długości i trudność tematu, bo równie dobrze całość może mi zająć godzinę.

Skąd będę czerpać źródła do nauki?

Podręczniki i Internet to jest podstawa. Do tego mam jedno vademecum, ale je dopiero użyję po przerobieniu podręcznika. Na stronie CKE są dostępne matury z poprzednich lat wraz z odpowiedziami. W każdą sobotę będę robić dwie matury: jedną z angielskiego i jedną z wosu. Warto też na CKE przeczytać wymagania do matury na dany rok.


Nauka angielskiego?


Nauka wosu?

Na jeden dzień przeznaczam jeden temat i w pełni go omawiam. Czytam to co mam w podręczniku, czytam informacje z Internetu, a następnie robię krótką notatkę. Kończąc pracę robię zadania do rozdziału, które mam w podręczniku. Na zakończenie każdego działu mam test w podręczniku i na płycie. Będę zapisywać sobie wyniki z tych testów. Cała nauka wosu z podręczników potrwa około trzy miesiące. Później kupie sobie jakieś ćwiczenia i będę je wykonywać, tak samo będę wracać do już zrobionych matur oraz testów, aby sprawdzić progres.

Podsumowując zdaję sobie sprawę, że mój plan jest dosyć skomplikowany i pracochłonny, ale sądzę, ze da dobre efekty w maju. Jeden rok można pomęczyć się (o studiach nie wspominam, bo to już inny etap)! Jeżeli ktoś już chce zacząć naukę, a ma inne sprawy na głowie i nie umie wygospodarować tak dużo czasu to można spokojnie trzy dni w tygodniu poświęcić, bo jest jeszcze duuuużo czasu ;)

http://organizacjablondynki.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz